Ci, którzy pamiętają minione czasy ogromnych przewag polskich klasyków w tym miejscu pewnie ograniczą się do wzruszenia ramionami i stwierdzenia: - A cóż w tej informacji jest takiego sensacyjnego? Na przykład przy takiej Atlancie? Tedy odpowiadam – ten wynik i postawa polskiego siłacza jest właśnie sensacyjna i niezwykle budująca – oczywiście, jeśli pod uwagę weźmiemy wyjątkową nędzę polskiego wyczynu.