Jeden z bardziej utytułowanych zapaśników niemieckich stylu klasycznego Frank STAEBLER walczący w kategorii GR 67 kg to trzykrony Mistrz Świata (2018, 2017, 2015), dwukrotny brązowy medalista Mistrzostw Świata (2019, 2013), dwukrotny Mistrz Europy (2012, 2020), brązowy medalista Mistrzostw Europy (2014) i brązowy medalista Igrzysk Europejskich. Do pełnej kolekcji medali brakowało mu więc tego najcenniejszego z Igrzysk Olimpijskich, choć dwukrotnie, a teraz po raz trzeci kwalifikował się do nich jako uczestnik.
Kwalifikację do Tokyo wywalczył w 2019 roku na Mistrzostwach Świata w Nur-Sułtanie (Kazahstan). Na tym turnieju, aż sześciu najlepszych zawodników mogło wywalczyć ją dla swojego kraju. Frank STAEBLER zrobił to zajmując trzecie miejsce i zdobywając brązowy medal.
Tym razem rywalizacja w Igrzyskach potoczyła się znacznie lepiej i udało się spełnić marzenie, choć nie udało mu się wywalczyć trofeum z najcenniejszego kruszcu. Po drodze, w pojedynku ćwierćfinałowym szasy na złoto pozbawił go Irańczyk Mohammadreza GERAEI, który zwyciężył Niemca na punkty przy remisie 5:5. STAEBLER dostał jednak szansę walki o medal brązowy po tym, jak Irańczyk wszedł do finału. W pojedynku repasażowym pokonuje on przez przewagę techniczną Kolumbijczyka Julian Stiven HORTA ACEVEDO i staje do walki o brąz.
Po zwycięskim pojedynku na punkty 5:4 z Gruzinem Ramazem ZOIDZE i wywalczeniu brązowego medalu Igrzysk Olimpijskich w Tokyo zakończył karierę. Dokonał tego zgodnie z tradycją zapaśniczą w spektakularny sposób pozostawiając swoje buty na macie.
Opracował: Piotr Werbowy
Foto: Kadir Caliskan / UWW