22.01.2023

Z turnieju w Nicei wrócili z „tarczą” ozdobioną trzema brązami.

21 stycznia 2023 Kadra Narodowa Polski w zapasach w stylu klasycznym pod wodzą trenerów Józefa Tracza i Seweryna Szredera uczestniczyła w 49-tym Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym „Grand Prix de France” - Henri Deglane, który rozegrano w Nicei.

Ze względu na fakt, że zawodniczy pierwszej kadry uczestniczyli w zgrupowaniu na terenie COS Cetniewo, do Francji udała się ekipa młodych zawodników, którzy „dopiero szukają” swojego miejsca w rywalizacji seniorskiej. Ze względu na regulamin i zasadę „podwójnej eliminacji”, która gwarantowała zawodnikom minimum dwie walki oraz udział przeciwników z „wysokiej półki”, szczególnie dla nich turniej zdawał się być „dobrym przetarciem” pod względem szkoleniowym.

Zapowiedzi organizatorów w kwestii uczestnictwa medalistów imprez kontynentalnych i światowych w chłodnej kalkulacji nie pozwalały na stawianie wysokich oczekiwań pod kątem walki o medale. Rzeczywistość okazała się zgoła inna. Można powiedzieć, że nasza reprezentacja wróciła „z tarczą” o czym świadczy wysokie, siódme miejsce drużynowe w gronie czternastu reprezentacji. Do ekipy Niemiec zajmującej szóste miejsce dzieliło nas zaledwie trzy punkty, a do Szwajcarów - na piątym - dziesięć.

W kategorii GR 60 kg w gronie siedmiu zawodników z orzełkiem na piersi wystartował Grzegorz KUNKEL zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom. Rywalizacja w ramach grupy Polaka była bardzo wyrównana. Poza Ukraińcem Viktor PETRYK, który zaliczył trzy zwycięstwa trzej pozostali zawodnicy mieli na swoim koncie po dwie porażki i jednej wygranej. Ścieżka eliminacyjna zapaśnika z Radomia to zwycięstwo przez „tusz” przy remisie 3:3 z zawodnikiem gospodarzy, Francuzem Raymond LANGLET, przegrana przez przewagę techniczną 9:0 z Ukraińcem  Viktor PETRYK i poddanie walki ze względu na kontuzję przy prowadzeniu 3:0 z Hiszpanem Daniel BOBILLO VIGIL. Taki bilans walk dał Polakowi drugie miejsce w grupie i awans do półfinału. Niestety, kontuzja okazała się dość poważna i Grzegorz KUNKEL zmuszony być poddać walkę z Gruzinem Pridon ABULADZE. Pomimo to mógł stanąć na trzecim miejscu podium i odebrać brązowy medal turnieju.

podium-kunkel.jpg

kunkel.jpg

Grzegorz KUNKEL

Zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom

Na zapaśniczej macie
- Trudny turniej, trudne wyzwanie. Pechowa akcja i kontuzja eliminuje Pana z rywalizacji o finał. Co się przydarzyło?

Grzegorz KUNKEL
- Turniej we Francji to nasz pierwszy start w tym roku. Bardzo cieszyłem się z tego wyjazdu, gdyż w roku ubiegłym niestety nie udało nam się wystartować na nim z powodu Covidu. Zawody były obsadzone utytułowanymi zawodnikami między innymi aktualnymi mistrzami olimpijskimi Luisem Ortą oraz Zhanem Beleniukiem, co dało dodatkowego kopa, żeby móc się pokazać z jak najlepszej strony. Niestety w 3 walce moje plany pokrzyżowała kontuzja nosa, która wykluczyła mnie z dalszej rywalizacji w półfinale. Byłem zdenerwowany, przyjechałem z założeniem przepracowania i sprawdzenia swoich postępów a w zamian wyjeżdżam, z kontuzja której dalsze losy rozstrzygną się dopiero po przylocie do Warszawy.

Na pocieszenie turniej skończyłem z brązowym medalem. Nie ukrywam, że większą satysfakcję zrobiłoby mi zrealizowanie narzuconych sobie celów. Z całej historii mam nadzieje, że kontuzja nie będzie długo się ze mną droczyć i jak najszybciej wrócę na matę i do zdrowia.

foto:UWW

 

Do rywalizacji w kategorii GR 63 kg przystąpiło siedmiu zapaśników, a w ich gronie znalazł się Mairbek SALIMOV zawodnik KS WSCHÓD Białystok.

Nasz reprezentant świetnie wszedł w turniej i po zwycięstwie w rywalizacji grupowej na punkty 7:3 z reprezentanta Francji Léo TUDEZCA oraz wygranej przez przewagę techniczną 8:0 ze Szwajcarem Dorien Johannes HUTTER awansuje z pierwszego miejsca do półfinału, gdzie czeka na niego bardzo mocny przeciwnik. Ukrainiec Oleksandr HRUSHYN, to brązowy medalista Mistrzostw Europy 2022, brązowy medalista Mistrzostw Świata U23 1028, Mistrz Europy Juniorów 2018, Wicemistrz Świata Juniorów 2017, Mistrz Świata Kadetów 2015.

Nie medale walczą na macie, lecz zawodnicy, ale trofea potwierdziły jedynie dyspozycję Ukraińca, który pokonuje Mairbeka SALIMOVA w nieco ponad minutę przez przewagę techniczną 9:1.

Polak plasuje się na trzecim miejscu podium i zdobywa brązowy medal turnieju.

podium-salimov.jpg

Do walk w kategorii GR 67 kg przystąpiło czternastu reprezentantów, a w ich gronie znalazł się Piotr STOLARCZYK zawodnik MKZ UNIA Racibórz.

W pierwszym pojedynku o ćwierćfinał przegrywa przez przewagę techniczną 0:11 z zawodnikiem francuskim Tigran GALUSTYAN. W pojedynku repasażowym również przez przewagę techniczną tym razem 0:8 przegrywa z V zawodnikiem Mistrzostw Świata 2018, reprezentantem Francji Mamadassa SYLLA i kończy zawody na trzynastym miejscu.

W kategorii GR 72 kg, w której rywalizowało w grupie trzynastu zawodników Polskę reprezentowało aż trzech zapaśników.

Pierwszy z nich, Piotr LEWANDOWSKI zawodnik MKS CEMENT GRYF Chełm w pojedynku o ćwierćfinał przegrywa przez przewagę techniczną 2:13 z reprezentantem Austrii Stefan STEIGL. W pojedynku repasażowym w niespełna minutę ulega przez przewagę techniczną 0:9 zawodnikowi USA Duncan Matthew NELSON i zostaje sklasyfikowany na trzynastym miejscu.

Drugi z naszych zawodników w tej kategorii wagowej Aleksander MIELEWCZYK zawodnik GKS CARTUSIA Kartuzy nie miał łatwej ścieżki eliminacyjnej. W pojedynku ćwierćfinałowym, od którego rozpoczął rywalizację trafił na bardzo mocnego przeciwnika, brązowego medalistę mistrzostw Świata 2022, Ukraina Andriia KULYKA. Polak przegrywa pojedynek przez przewagę techniczną 1:9 i pozostaje mu szukanie szansy na podium w pojedynkach repasażowych. Zawodnik CARTUSII po dwóch zwycięstwach: przez przewagę techniczną 9:1 z Francuzem Naim BOLAKY MEITE i na punkty 3:2 z Litwinem Vilius SAVICKAS wchodzi do „małego finału”, ale tam czekał na niego kolejny mocny przeciwnik, brązowy medalista Mistrzostw Świata 2022, Wicemistrz Europy U23 2021 i uczestnik Drużynowego Pucharu Świata 2022, Gruzin Nika KORSHIA. Polak przegrywa przez przewagę techniczną 0:8 i zajmuje piąte miejsce turnieju.

Najwyżej w tej kategorii uplasował się Kamil CZARNECKI zawodnik MKZ UNIA Racibórz.

W pierwszym pojedynku ćwierćfinałowym przyszło mu zmierzyć się z reprezentantem gospodarzy, piątym zawodnikiem Mistrzostw Świata 2022 Ibrahimem GHANEMEM. Nasz zawodnik przegrywa ten pojedynek na punkty 1:5 i przechodzi do repasaży. Kolejne dwa zwycięstwa: przez przewagę techniczną 8:0 z Amerykaninem Duncan Matthew NELSON oraz przez „tusz” z Litwinem Rokas CEPAUSKAS dają mu prawo do wali o brązowy medal.

W „małym finale” zawodnik MKZ UNIA Racibórz zwycięża na punkty 5:1 z reprezentantem Litwy Eimantas VILIMAS i staje na podium turnieju zdobywając medal z brązu.

podium-czarnecki.jpg

czarnecki-mowa.jpg

Kamil CZARNECKI

zawodnik MKZ UNIA Racibórz

Na zapaśniczej macie
- Gratuluję sukcesu, choć turniej nie był łatwy. Pan stosunkowo niedawno zmienił kategorię na wyższą i już pojawił się pierwszy sukces. Czy to oznacza, że coraz pewniej i lepiej czuje się Pan w kategorii GR 72 kg? Czego dowiedział się Pan o sobie pod tym kątem po turnieju w Nicei?

Kamil CZARNECKI
- Na wstępie chciałbym bardzo podziękować za gratulacje i za miłe słowa !

Turniej, na którym występowałem był bardzo mocno obstawiony doświadczonymi  zawodnikami. W mojej kategorii wagowej GR 72 kg tych zawodników pojawiło się sporo. Miałem zaszczyt stoczyć pierwszą walkę z jednym z nich. Zawodnik ten pojawia się na liście „światowych zawodników’’. Przegrałem 5:1. To była mocna walka, w której popełniłem parę błędów, których raczej na codzień bym nie popełnił.

Z turnieju na turniej zdobywam coraz większe doświadczenie. Z każdej walki wyciągam wnioski i poprawiam swoje błędy. Kategoria GR 72 kg dodała mi pewności siebie. Czuję, że mogę dużo pokazać w tej kategorii wagowej dzięki czemu wychodząc na matę czuję się pewniej.

Walczę dalej i pomału spełniam swoje marzenia !

foto: FFL

 

W kategorii GR 77 kg w grupie dziesięciu zawodników walczył Maksym ZAKHARCHUK zawodnik KS AZS AWF Warszawa.

Po dwóch przegranych pojedynkach: w ćwierćfinale na punkty 0:5 z Niemcem Samuel BELLSCHEIDT oraz w repasażu na punkty 1:5 ze Szwajcarem Fabio DIETSCHE zawodnik z Warszawy zajmuje dziewiątą pozycję we francuskich zawodach.

Do walk w kategorii GR 87 kg zgłosiło się dziewięciu zawodników, a biało-czerwone barwy reprezentował Adam GARDZIOŁA zawodnik KS AZS AWF Warszawa.

Los sprawił, że już w pierwszej, ćwierćfinałowej walce musiał zmierzyć się z jednym z faworytów do zwycięstwa turniejowego. Gruzin Aivengo RIKADZE przy prowadzeniu 5:0 pokonuje Polaka przez „tusz” i musi on szukać swojej szansy na walkę o medal w drodze repasaży. Zawodnik „akademików” świetnie wykorzystuje okazje i po pokonaniu na punkty 12:5 Litwina Martynas NEMSEVICIUS staje do walki o brązowy medal. Na początku walki w „małym finale”, w czterdziestej sekundzie Adam GARDZIOŁA daje się zaskoczyć i przy stanie 0:4 przegrywa przez „tusz” ze Szwajcarem Ramon Rainer BETSCHART. Polak zostaje sklasyfikowany na piątym miejscu zawodów.

W kategorii GR 97 kg, na starcie której stanęło trzynastu zawodników wyzwanie do walki podjęło trzech naszych reprezentantów.

Pierwszy z nich Jakub ANTOSZEWSKI zawodnik KS AZS AWF Warszawa przegrywa przy remisie 1:1 pierwszy pojedynek turnieju o ćwierćfinał z Niemcem Connor SAMMET. W pojedynku repasażowym przegrywa na punkty 0:7 z późniejszym brązowym medalistą turnieju, Ukraińcem Sergei OMELIN i zajmuje trzynaste miejsce w klasyfikacji końcowej.

Drugi z naszych reprezentantów w tej kategorii Igor SHEPETUN zawodnik MKS CEMENT GRYF Chełm w pojedynku o ćwierćfinał przegrywa przez przewagę techniczną 0:9 z zawodnikiem niemieckim Patrick NEUMAIER. W pojedynku repasażowym również przegrywa przez przewagę techniczną 0:10 i również z zawodnikiem zza zachodniej granicy Patrick NEUMAIER. Polak zostaje sklasyfikowany na dziewiątym miejscu turnieju.

Trzeci z Polaków Hubert ROBASZEK zawodnik AKS Piotrków Trybunalski przegrywa na punkty 1:5 pojedynek o ćwierćfinał z Francuzem Loic SAMEN. W repasażu ulega przez :tusz” przy stanie 0:5 Niemcowi Connor SAMMET i on również sklasyfikowany zostaje na dziewiątym miejscu.

robaszek.jpg

W najcięższej kategorii GR 130 kg rywalizowało ośmiu zapaśników, a w tym gronie znalazł się Dominik KRAWCZYK zawodnik KS AZS AWF Warszawa. Po pięknym rzucie z klamry przechodzi do trzymania przeciwnika w pozycji zagrożonej, a następnie „tuszuje” przy prowadzeniu 5:0 Gruzina Sulkhan BUIDZE i wchodzi do półfinału. W nim przegrywa przez przewagę techniczną 0:9 ze srebrnym i dwukrotnym brązowym medalistą mistrzostw świata, Kubańczykiem Oscarem PINO HINDS i pozostaje z prawem do walki o brązowy medal.

W "małym finale” przegrywa przez przewagę techniczną 2:12 z młodym, obiecującym Ukraińcem, Mistrzem Świata Juniorów 2022 i Mistrzem Europy juniorów 2022 oraz Wicemistrzem Świata U20 2022 Mykhailo VYSHNYVETSKYIM i zajmuje piąte miejsce w turnieju.

Gratulacje dla medalistów i wielkie podziękowania dla wszystkich zawodników za walkę i emocje, a dla trenerów klubowych, trenerów kadry i sztabu za przygotowanie ekipy.

Pełne wyniki walk i klasyfikacja na stronie FFL
Zdjęcia: FFL
Opracował i rozmawiał: Piotr Werbowy

Chcesz byćna bieżąco?

dodaj

* Osobie, która przekazała dane Administratorowi Danych, przysługuje prawo do nakazania “zapomnienia danych”. W każdej chwili może ona zdecydować o wypisaniu się z newslettera poprzez kliknięcie w link przesylany wraz z newsletterem i usunięciu swojego adresu e-mail z bazy danych