17.12.2020

Tylko Rosjanin niepokonany. Srebrny medal Roberta Barana.

Nasz reprezentant Robert Baran, zawodnik LKS CERAMIK Krotoszyn, to tegoroczny wice Mistrz Europy, Mistrz Polski i złoty medalista Memoriału Wacława Ziółkowskiego. Do kolekcji trofeów wywalczonych w 2020 roku brakowało mu jedynie medalu ze światowego turni
 

W pojedynku kwalifikacyjnym nasz reprezentant bez większego problemu pokonuje na punkty 9:1 Argentyńczyka Catriela Pehuena MURIELA.

 

W pojedynku ćwierćfinałowym Robert Baran trafił na utytułowanego przeciwnika, brązowego medalistę Mistrzostw Europy w Rzymie, wice Mistrza Świata z 2015 roku, reprezentanta Azerbejdżanu Jamaladdina MAGOMEDOVA. Rozważnie prowadzona walka naszego zawodnika zaowocowała zwycięstwem na punkty 4:0.

 

W pojedynku półfinałowym Robert Baran stanął naprzeciwko wyższego od siebie Kirgiza Aiaala LAZAREVA.  Pierwszy punkt Polak otrzymał po przyznaniu pasywności przeciwnikowi. Kolejne dwa po pięknym przechwyceniu nogi przeciwnika i obaleniu. Następny po wyjściu przeciwnika za matę i dwa kolejne po akcji w parterze. Prowadzenia nie oddał do końca, pracując w obronie i nie dając przeciwnikowi nawet złudzeń do zainicjowania akcji punktowej. Tym samym pokonuje na punkty 6:0 reprezentanta Kirgistanu.

Przeciwnikiem Polaka w walce o złoty medal był Rosjanin Shamil SHARIPOV. Wysoki, o długim zasięgu ramion, ale i szybki, co wykorzystał kilka razy doskakując do nogi Roberta Barana. Z drugiej strony długie ręce SHARIPOVA trzymały naszego reprezentanta jakby w szachu, bo przy każdej próbie zainicjowania akcji musiał uważać na kontratak przeciwnika. Pierwszy punkt Rosjanin otrzymał po przyznaniu pasywności naszemu reprezentantowi, ale już drugi punkt dla Rosjanina padł po takiej właśnie kontrze, gdy po przechwyceniu nogi przez Polaka, Rosjanin zrewanżował się atakiem na kostkę i przejęciem inicjatywy. Kolejne dwa punkty dla reprezentanta Rosji to błyskawiczny atak na nogi, tuż po wznowieniu akcji zatrzymanej dla włączenia 30 sekund odliczania czasu pasywności Rosjaninowi. W końcówce Robert Baran ruszył desperacko do ataków rzucając wszystkie siły na szalę, ale udało mu się zdobyć tylko jeden punkt, po wyjściu przeciwnika za matę. Na więcej punktów brakło czasu i pojedynek zakończył się wynikiem 1:4 dla Rosjanina.

Wielkie gratulacje dla Roberta Barana za walkę do końca oraz trenerów klubowych i trenera kadry za przygotowanie.

Foto: SCREENY z relacji na żywo UWW

Chcesz byćna bieżąco?

dodaj

* Osobie, która przekazała dane Administratorowi Danych, przysługuje prawo do nakazania “zapomnienia danych”. W każdej chwili może ona zdecydować o wypisaniu się z newslettera poprzez kliknięcie w link przesylany wraz z newsletterem i usunięciu swojego adresu e-mail z bazy danych