Turniej drużynowy był początkiem zgrupowania jakie będzie trwało do 23 listopada, kiedy to nasze zawodniczki przeniosą się do Nicei i wezmą udział w cyklicznym, 48 Międzynarodowym Turnieju Zapaśniczym HENRI DEGLANE.
W zawodach wzięły udział ekipy z Niemiec, Hiszpanii, Italii, Polski i dwie drużyny gospodarzy - Francji.
Wśród zawodniczek rywalizujących na turnieju były między innymi: Lisa ERSEL brązowa medalistka Mistrzostw Europy U23, Annika WENDLE brązowa medalistka Mistrzostw Europy 2021, Helena BRUGGER brązowa medalistka Mistrzostw Europy.
Pod wodzą trenerów Dariusza GRZYWIŃSKIEGO i Piotra KRAJEWSKIEGO nasza reprezentacja wystąpiła w składzie:
WW 50 kg Amanda TOMCZYK zawodniczka MLUKS Karlino
WW 50/53 kg Agata WALERZAK zawodniczka LKS DĄB Brzeźnica
WW 55 kg Weronika SIKORA zawodniczka WKS GRUNWALD Poznań
WW 57 kg Patrycja GIL zawodniczka WLKS Siedlce
WW 59 kg Magdalena GŁODEK zawodniczka KS BLOCZEK TEAM Pelplin
WW 62 kg Jowita WRZESEŃ zawodniczka CSiR Dąbrowa Górnicza
WW 65 kg Paulina DANISZ zawodniczka ZKS SLAVIA Ruda Śląska
WW 68/72 kg Karolina KOZŁOWSKA zawodniczka MULKS JUNIOR Dzierżoniów
Nasza reprezentacja trafiła do grupy z Niemcami i Francją B.
W pierwszym meczu dobrze zaprezentowała się Magdalena GŁODEK, która od samego początku pewnie atakowała przeciwniczkę idąc po zwycięstwo. Presja ta przyniosła efekt i zakończyła się zwycięstwem przez „tusz” naszej reprezentantki.
Dobry pojedynek stoczyła Agata WALERZAK, która wyroniła pozycję zagrożoną i z wyniku 0:4 rozpoczęła pogoń za punktami doprowadzając do wyniku 5:4 na swoją korzyść. W samej końcówce walki przy prowadzeniu 7:6 popełnia błąd i równo z gongiem traci dwa punkty przegrywając ostatecznie 7:8.
W meczu z Francją B swoje mocne atuty pokazały również Patrycja GIL, która pięknym rzutem za cztery punkty sprowadza przeciwniczkę do pozycji zagrożonej i wygrywa przez „tusz” i Jowita WRZESIEŃ, która akcjami w parterze zwyciężyła przez przewagę techniczną.
RUNDA 1
WW 50 kg Amanda Tomczyk - Emma Luttenauer - przegrana na punkty 0:9
WW 55 kg Weronika Sikora - Chadia Ayachi - przegrana na punkty 5:10
WW 59 kg Magdalena Głodek - Gaelle Ruiz - wygrana przez „tusz” przy 7:1
WW 65 kg Paulina Danisz - Iris Thiebaux - przegrana przy remisie 1:1 przy bardzo wyrównanym pojedynku
WW 72 kg Karolina Kozłowska - Ambre Chevereau - przegrana przez przewagę techniczną 0:10
RUNDA 2
WW 53 kg Agata Walerzak - Chadia Ayachi - przegrana na punkty 7:8
WW 57 kg Patrycja Gil - Amelie Rebiha - wygrana przez „tusz”
WW 62 kg Jowita Wrzesień - Iris Thiebaux - wygrana przez przewagę techniczną 10:0
WW 68 kg Karolina Kozłowska - Manon Kury - wygrana na punkty 5:0
WW 76 kg walkower dla Ambre Chevereau
W drugim spotkaniu grupowym ponownie efektownie zaprezentowała się Agata WALERAK, która na początku walki zrobiła przewagę, jednak Niemka efektywnie, konsekwentnie, punkt po punkcie dochodziła i doprowadziła do wyniku 8:7. Ostatnia akcja pojedynku zadecydowała o przegranej Polki.
W kategorii WW 59 kg brązowa medalistka Mistrzostw Świata Jowita WRZESIEŃ spotkała się z brązową medalistką Mistrzostw Europy Heleną BRUGGER. W tym pojedynku Polka doznała kontuzji stopy i kulejąc musiała uznać wygraną przeciwniczki, gdy sędzia wznosił jej rękę ogłaszając zwycięstwo Niemki.
Podobnie jak w pierwszym meczu, tak i tym razem z rozwagą, ale pewnie po zwycięstwo sięgnęła Magdalena GŁODEK pokonując przez „tusz” Luisa SCHNEEL.
Równie pewnie po zwycięstwo sięgnęła Patrycja GIL, również wygrywając przez „tusz” przy prowadzeniu 0:2
RUNDA 1
WW 50 kg Lisa Ersel - Agata Walerzak - wygrana na punkty 6:10
WW 55 kg Annika Wendele - Weronika Sikora - przewaga techniczna 10:0
WW 59 kg Helena Brugger - Jowita Wrzesień - przegrywa na punkty 5:0
WW 65 kg Luisa Schneel - Paulina Danisz - przegrywa na punkty 5:3
WW 72 kg Lilly Schneider - Karolina Kozłowska - wygrywa na punkty 1:8
RUNDA 2
WW 53 kg Anastasia Blayvas - Agata Walerzak przegrana przez tusz przy 13:2
WW 57 kg Angelina Purschke - Patrycja Gil - wygrywa przez „tusz” przy prowadzeniu 0:2
WW 62 kg Luisa Schneel - Magdalena Głodek - wygrywa przez „tusz” przy stanie 2:6
WW 68 kg Eyleen Sawina - Karolina Kozłowska - przegrywa przez „tusz" przy 6:0
WW 76 kg walkower dla reprezentacji Niemiec
Mecz o piąte miejsce to ponownie dobry pojedynek Agaty WALERZAK, z wieloma punktowanymi akcjami i ostateczne zwycięstwo przez „tusz”. To również kolejny dobry pojedynek Magdaleny GŁODEK i zwycięstwo przez przewagę techniczną.
RUNDA 1
WW 50 kg Maria Cazalla - Amanda Tomczyk - wygrana przez tusz przy 0:3
WW 55 kg Laurą Gomez - Weronika Sikora - wygrana na punkty 0:5
WW 59 kg Del Carmen Ramos - Magdalena Głodek - wygrana przez przewagę techniczną 0:10
WW 65 kg Nerea Pampin - Paulina Danisz - zwycięstwo przy remisie 3:3
WW 72 kg Lorena Lera - Karolina Kozłowska - przegrana przez tusz przy 6:2
RUNDA 2
WW 53 kg Aintzane Gorria - Agata Walerzak - wygrana przez tusz przy stanie 6:16
WW 57 kg Graciela Sanchez - Weronika Sikora - przegrywa przez poddanie
WW 62 kg Lydia Perez - Magdalena Głodek - wygrana na punkty 1:4
WW 68 kg Marta Ojeda - Paulina Danisz - przegrana przez tusz przy 7:4
WW 76 kg walkower dla reprezentacji Hiszpanii
Trener Kadry Narodowej Kobiet
Na zapaśniczej macie.
- Jak w Pana ocenie zaprezentowały się nasze zawodniczki na tej drużynowej gali?
Dariusz Grzywiński
- Część dziewczyn zaprezentowała się dobrze, nawet bardzo dobrze, część mogła by lepiej. Traktowaliśmy ten turniej szkoleniowo. Dziewczyny miały przebijać się do pozycji i próbować jak najwięcej własnych technik. Zajęliśmy piąte miejsce. Przegraliśmy w grupie z Francją i z Niemcami, później walczyliśmy o piąte miejsce z Hiszpanią.
Przyjechaliśmy niepełnym składem startowaliśmy w dziesięciu kategoriach, w tym i tych nieolimpijskich, a mieliśmy osiem dziewczyn. Musieliśmy trochę kombinować i przesuwać zawodniczki do innych kategorii wagowych. Tolerancja była do trzech kilogramów, więc w niektórych kategoriach były przeciwniczki dużo cięższe i silniejsze stąd też pewnie taki wynik.
Na zapaśniczej macie
- Bardzo efektownie dla kibiców zaprezentowała się Agata Walerzak. Dużo akcji, dużo punktów, ale taka ofensywna postawa to też dużo punktów straconych, jak choćby w pojedynku z drużyną Francji, gdy na sekundę przed końcem, w sumie równo z gongiem traci punkty na wagę zwycięstwa.
Dariusz Grzywiński
- Tak, Agata zrobiła cztery walki. W pojedynku z Francuską przegrała, bo popełniła błąd przy dojściu do nogi. Chciała zaakcentować zwycięstwo i straciła punkty. Ale to był taki start, że narzuciliśmy taktykę. Dziewczyny miały próbować własne techniki, miały robić ich jak najwięcej, może stąd „poszła” tak ofensywnie.
Na zapaśniczej macie
- Mocnym punktem reprezentacji staje się Magdalena Głodek. W podobnym stylu jak na MŚ U23 idzie po swoje. Punkt po punkcie bez rwania tempa robi przewagę i zwycięża.
Dariusz Grzywiński
- Magda Głodek powalczyła bardzo dobrze. Realizowała plan taktyczny w 100 procentach. Nie było nieprzemyślanych akcji. Pomalutku zdobywała przewagę w swoich pojedynkach.
Na zapaśniczej macie
- Co z Jowitą Wrzesień? Jak się czuje po kontuzji?
Dariusz Grzywiński
- Jowita Wrzesień wygrała spokojnie pierwszą walkę. W drugiej walce doznała kontuzji stopy dlatego nie wypuszczaliśmy jej do meczu z Hiszpanią, Zobaczymy, wrócimy do kraju zrobimy prześwietlenie i zadecydujemy co dalej.
Na zapaśniczej macie
- Przed wami turniej w Nicei, Henri Deglane. Jaki plan na zawody?
Dariusz Grzywiński
- W turnieju będziemy walczyć tym składem jakim przyjechaliśmy do Francji. Będzie to turniej w kategoriach olimpijskich, więc w kategorii WW 50 kg wystawimy Agatę Walerzak, w WW 53 kg powalczy Weronika Sikora, w kategorii WW 57 kg wystartuje Patrycja Gil, w WW 62 kg Magdalena Głodek. Ze względu na kontuzję nie będziemy wystawiać Jowity. W kategorii WW 68 kg wystartuje Karolina Kozłowska, a WW 76 kg będziemy oddawać walkowerem bo nie mamy tu składu.
Na zapaśniczej macie
- Dziękuję pięknie za rozmowę.