Na zapaśniczej macie

Do tej pory - jeśli idzie o medalowe osiągnięcia - największym wśród najcięższych klasyków był Aleksander KARELIN, wielki Mistrz i legenda zapsów, który w swej karierze zdobył trzy złote i jeden srebrny medal. Dziś na Igrzyskach w Tokyo ten historyczny rekord został pobity - trywialnie licząc - o jeden stopień podium. Mijain LOPEZ wywalczył czwarty złoty medal Igrzysk Olimpijskich w swojej karierze.

Niesamowity jest nie tylko rekord, ale też styl w jakim został on pobty. Mijain LOPEZ nie stracił w tym turnieju ani jednego punktu, a sam zdoył ich 24!!!

Marsz po historyczny wyczyn rozpoczął się od pojedynku o ćwierćfinał, w którym Kubańczyk pokonuje przez przewagę techniczną 9:0 już w pierwszej minucie Rumuna Alina ALEXUCA CIURARIU. Rumun wywalczył kwalifikację olimpijską "rzutem na taśmę", ale zwyciężając w mocno obsadzonym, ogólnoświatowym turnieju kwalifikacyjnym "ostatniej szansy". W ćwierćfinale Kubańczyk trafia na reprezentanta Iranu Amina MIRZAZADEHA, który w 2020 roku wywalczył tytuł Mistrza Azji, a w 2018 zdobył tytuł Mistrza Świata Juniorów. Wygrywa z nim wyraźnie przez przewagę techniczną 8:0. W półfinale czekał na niego bardzo mocny przeciwnik, jakim był "świeżo upieczony" Mistrz Europy z Warszawy, Turek KAYAALP Riza i choć stawia wysoko poprzeczkę, Kubańczyk pokonuje go na punkty 2:0. W finale kategorii GR 130 kg Mistrz LOPEZ spotkał się ze srebrnym medalistą Mistrzstw Europy z Warszawy Gruzinem Iakobim KAJAIĄ, którego zwyciężył na punkty 5:0 i tym samym, po raz czwarty wywalczył najwyższe podium olimpijskie bez straty punktu.

- "To niesamowite. Poświęciłem 20 lat i zasłużyłem na złote medale, a osiągnąłem to z pomocą moich trenerów” - powiedział po ceremonii Mijain LOPEZ - "Będę cieszył się złotem, ale każdy sportowiec na świecie będzie się nim cieszył tak jak ja. Chciałbym powiedzieć zapaśnikom, że mogą osiągnąć swoje cele, jeśli będą na to ciężko pracować"

Czy ten rekord da się pobić? Zapytany, czy będzie kolejna piąta próba walki o złoto olimpijskie trzydziestodzieiwęcioletni Kubańczyk odpowiedział:
"Wszyscy zapaśnicy poprosili mnie, abym został i oczywiście o tym myślę. Chcę się tym cieszyć i powiem pod koniec tego roku, czy będę zmagać się czy nie. To oczywiste, że zdobycie czterech medali jest niesamowite. Będę się tym cieszyć".

Opracował: Piotr Werbowy
Źródło: UWW
Historyczny moment można obejrzeć na kanale YOU TUBE EUROSPORT
FOTO: UWW / Tony Rotundo