Patron turnieju - Bartłomiej Bartnicki - to najwybitniejszy zawodnik w historii bydgoskich i kujawsko-pomorskich zapasów. Wychowanek KS Gwiazda, wielokrotny medalista Mistrzostw Polski, 2-krotny olimpijczyk z Aten 2004 i Pekinu 2008. Niedawno świętował okrągłe czterdzieste urodziny, a jeszcze dwa lata temu, w swoim rodzinnym mieście na zakończenie kariery sięgnął po tytuł wicemistrza Polski seniorów.
W niedzielnym turnieju rywalizowali chłopcy z roczników 2006-2010, z tym że ci najmłodsi mieli prawo startu tylko w dwóch najlżejszych wagach 38 i 41 kg. Na poszczególny mecz składało się dziewięć pojedynków w następujących limitach wagowych - 38, 41, 44, 48, 52, 57, 62, 68 i 75 kg.
Do rywalizacji przystąpiło pięć drużyn - LKS Orzeł Namysłów - zwycięzcy pierwszej edycji turnieju, ULKS Tęcza Środa Wielkopolska - triumfator drugiej edycji turnieju oraz Zapaśniczy Klub Sportowy Koszalin, Zapasy Świecie Mlks Wisła Świecie i gospodarze KS Gwiazda Bydgoszcz - zapasy. Rywalizacja toczyła się systemem każdy z każdym. Stoczono zatem dziesięć meczów.
Bezkonkurencyjna okazała się ekipa z Namysłowa, która odniosła komplet zwycięstw. Drugie miejsce zajął ZKS Koszalin, a trzecie ULKS Tęcza. O takim obrocie sprawy i wygranej w bezpośrednim meczu podopiecznych Dawida Kreta i Damiana Woźniaka zadecydował ostatni pojedynek w meczu z ekipą z Wielkopolski. Czwarte miejsce dla KS Gwiazda, piąte - MLKS Wisła.
Turniej, dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, po raz kolejny pokazał, że emocje towarzyszące rozgrywkom drużynowym są nieporównywalnie większe niż indywidualne zawody zapaśnicze.
Podsumowanie turnieju przygotował Mikołaj Jarocki
FOTO: Witek Szydłowski