... i od dziś srebrny medalista Indywidualnego Pucharu Świata.
W pojedynku o ćwierćfinał Zbigniew Baranowski zmierzył się z reprezentantem Ukrainy Mraz DZHAFARIAN. Pojedynek prowadzony był pod dyktando naszego reprezentanta, a pierwsza runda zakończyła się dwupunktowym prowadzeniem 2:0 po ukaraniu przeciwnika pasywnością i stratą punktu za wyjście poza zonę, do którego zmusił go nasz zawodnik. W drugiej rundzie Zbigniew Baranowski wywierał presję i kontrolował obronę przy sporadycznych atakach przeciwnika. Druga kara za pasywność dla przeciwnika i nasz reprezentant wygrywa pojedynek na punkty 3:0.
Pojedynek ćwierćfinałowy z reprezentantem Turcji Osmanem GOCENEM rozpoczął się stratą dwóch punktów Polaka, który został skontrowany przy próbie wykonania akcji. Zbigniew Baranowski wyrównuje po sprowadzeniu przeciwnika do parteru i sytuacja remisowa utrzymuje się aż do 5 minuty, kiedy to po zainicjowanej przez Polaka akcji, ponownie Turek skontrował i przejął dwa punkty. Do remisu 4:4 udało się doprowadzić na 20 sekund przed końcem, kiedy to nasz reprezentant zdobył dwa punkty za obejście przeciwnika. Na 5 sekund przed końcem sędzia prowadzący sygnalizuje karę dla naszego zawodnika za unikanie walki lub odpychanie przeciwnika. Na szczęście sędziowie przy stolikach nie podtrzymują tej decyzji i Zbigniew Baranowski wygrywa pojedynek na punkty przy remisie 4:4.
Pierwsza runda pojedynku półfinałowego była bardzo wyrównana. Obaj zawodnicy walczyli asekuracyjnie znając stawkę o jaką toczy się walka. Nic więc dziwnego, że pod koniec rundy Hiszpan, Taimuraz FRIEV NASKIDAEVA ukarany został utratą punktu na rzecz przeciwnika, po tym jak nie wykorzystał trzydziestu sekund na wykonanie akcji. Druga połowa zaczęła się również asekuracyjnie i ponownie reprezentant Hiszpanii został ponaglony do wykonania akcji, a po trzydziestu sekundach ukarany utratą punktu. Trzydzieści sekund przed końcem, przy akcji w parterze przeciwnikowi udało się przerzucić Zbigniewa Baranowskiego za dwa punkty, na szczęście nasz reprezentant natychmiastowo skontrował akcję i zdobył cenny jeden punkt, który dał mu zwycięstwo na punkty 3:2.
Wielkie gratulacje dla Zbigniewa Baranowskiego za walkę, a dla trenerów klubowych i trenera kadry za przygotowanie.
Foto: screen'y z relacji on line UWW