Na zapaśniczej macie

Zacznijmy jednak od klasyfikacji drużynowej, w której zawodnicy gospodarzy RCSZ OLIMPIJCZYKA Radom zwyciężyli zdecydowanie zdobywając 584 punkty, czyli ponad dwukrotnie więcej niż druga ekipa na podium KS AZS AWF Warszawa, której zawodnicy wywalczyli 216 punktów. Na trzecim miejscu podium uplasowali się zawodnicy KS SOBIESKI Poznań z dorobkiem 195 punktów.

W najniższej kategorii wagowej GR 55 kg Piotr PUCHALSKI zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom nie dał szans przeciwnikom i po mistrzowski tytuł sięgnął zwyciężając wszystkie walki przed czasem.

W finale kategorii GR 60 kg spotkali się „starzy znajomi” z rywalizacji o prymat w Kadrze Narodowej „klasyków” Przemysław PIĄTEK zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom i Michał TRACZ zawodnik WKS ŚLĄSK Wrocław. W tym pojedynku, nieznacznie, jednym punktem lepszy okazał się zawodnik z Wrocławia wygrywając na punkty 4:3 i to on przez rok będzie dzierżył tytuł Mistrza Polski. Na wyróżnienie w tej kategorii zasłużył Oliwier SKRZYPCZAK młody zawodnik AKADEMII ZAPASÓW Nowy Tomyśl, który w pojedynkach grupowych pokonał przez przewagę techniczną późniejszego brązowego medalistę, zawodnika KS AZS AWF Warszawa Rasuljona INOYATOVA i postawił trudne warunki Przemysławowi PIĄTKOWI przegrywając ostatecznie na punkty 6:9. Niestety w pojedynku o brązowy medal uległ na punkty 1:2 Grzegorzowi KUNKELOWI zawodnikowi RCSZ OLIMPIJCZYK Radom.

W kategorii GR 63 kg po dwóch zwycięstwach przez przewagę techniczną i wygranej w finale 10:4 nad zawodnikiem KS SOBIESKI Poznań Khvichą TCHITAVĄ po tytuł Mistrza Polski sięgnął Arslanbek SALIMOV zawodnik KS WSCHÓD Białystok.

Na zapaśniczej macie
- To kolejny Pana tytuł mistrzowski. Co w Pana ocenie decyduje, że wygrywa Pan wyraźnie, każdą rywalizacje w Polsce? Jakie są Pana mocne strony, które pomagają zwyciężać z taką przewagą nad rywalami w kraju?

Arslanbek SALIMOV
- O moich zwycięstwach w każdej grupie wiekowej decyduje wiele rzeczy przede wszystkim przygotowanie, oddawanie całego siebie na treningu i robienie wszystkiego na 100%. Nigdy nie odpuszczam zawsze dążę do swojego celu. Moją mocną stroną jest nastawienie do walki, zawziętość, chęć wspinania się coraz wyżej i osiągania najlepszych tytułów.

W kategorii GR 67 kg w dobrym stylu zwyciężył Piotr STOLARCZYK zawodnik MKZ UNIA Racibórz, który po drodze do tytułu miał trzech trudnych przeciwników. Pokonał na punkty 5:3 Mairbeka SALIMOVA zawodnika KS WSZCHÓD Białystok, zwyciężył przez przewagę techniczną 9:0 zawodnika GKS CARTUSIA Kartuzy Górą HOVSEPYANA, a w finale pokonał na punkty 3:2 Marcina SZTABDERSKIEGO zawodnika AKS Piotrków Trybunalski.

Na zapaśniczej macie
- To nie była łatwa droga do tytułu. Po drodze mocni przeciwnicy. Jak z Pan ocenia swój występ?

Piotr STOLARCZYK
- To prawda, droga była ciężka. Przeciwnicy postawili wysoko poprzeczkę. Moja dyspozycja nie była jednak na najwyższym poziomie, ale była wystarczająca żeby w finalnie zwyciężyć. Swój występ uważam za udany, ale pozostawia trochę do życzenia i będę pracować ciężko, żeby na innych turniejach było jeszcze lepiej.

Kategoria GR 72 kg zdawała się być bardzo mocna, a kibice czekali na kolejny mocny pojedynek Mateusza BERNATKA zawodnika AKS Piotrków Trybunalski z Gevorgiem SAHAKYANEM, a gdy miał on być „wisienką na torcie” jako walka finałowa niestety - dla kibiców i widowiska sportowego - zawodnik z Piotrkowa zdecydował o poddaniu pojedynku. Trochę szkoda, ale niestety taki jest sport. Czasem dyspozycja dnia, czasem uraz czy kontuzja sprawiają, że nie można podjąć rywalizacji o najwyższe trofea. Tym samym tytuł Mistrza Polski na ten rok przypadł zawodnikowi z Kartuz. W tej kategorii na mocne wyróżnienie zasługuje Kamil CZARNECKI zawodnik MKZ UNIA Racibórz, który wygrał przed czasem przez przewagę techniczną trzy na cztery pojedynki turniejowe, ulegając jedynie na punkty 1:3 Mateuszowi BERNATKOWI, choć i tak „tanio skóry nie sprzedał” stawiając wysoko poprzeczkę naszemu Wicemistrzowi Świata z Paryża. Zawodnik z Raciborza uplasował się na trzecim miejscu podium zdobywając brązowy medal mistrzostw.

Na zapaśniczej macie
- Wywalczył Pan brązowy medal w świetnym stylu. Ten turniej pokazał, że liczy się Pan w czołówce krajowej. Jak Pan ocenia swój występ w tych zawodach?

Kamil Czarnecki
- Występ uważam za udany. Debiutowałem na nowej kategorii wagowej GR 72 kg. Wszystkie walki szły po mojej myśli oprócz walki półfinałowej gdzie przez złą decyzje sędziów nie przyznano mi należnych punktów. Mimo tego walczyłem do końca i w sportowy sposób zaakceptowałem pomyłkę. Wynik zawodów mnie satysfakcjonuje gdyż poziom uczestników tej kategorii był bardzo wysoki.

Kategoria GR 77 kg zdominowana została przez zawodników RCSZ OLIMPIJCZYK Radom. Aż trzech zawodników tego klubu stanęło na podium turnieju. Zwycięzcą okazał się Patryk BEDNARZ, który w finale pokonał na punkty 3:2 kolegę klubowego Konrada KOZŁOWSKIEGO.

Podium najliczniej reprezentowanej kategorii GR 82 kg zdominowali doświadczeni zawodnicy, można by powiedzieć z wieloletnim „stażem na macie”, byli to Piotr PRZEPIÓRKA zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom (rocznik 1990), Dariusz RYŻYKOW zawodnik KS WSCHÓD Białystok (rocznik 1986) i Łukasz FAFIŃSKI zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom (rocznik 1983). Jedynym młodszym rocznikowo zawodnikiem, który przebił się przez „mur doświadczenia” był Adam GARDZIOŁA zawodnik KS AZS AWF Warszawa, który po drodze pokonał na punkty przy remisie 4:4 Łukasza FAFIŃSKIEGO, a w finale zwyciężył przez poddanie walki Piotra PRZEPIÓRKĘ.

Kategoria GR 87 kg miała dwóch faworytów, którzy - choć jeszcze sporo czasu - już rozpoczęli rywalizację bezpośrednią o prawo do reprezentowania Polski na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Arkadiusz KUŁYNYCZ zawodnik RCSZ OLIMPIJCZYK Radom i Szymon SZYMONOWICZ zawodnik MKS CEMENT GRYF Chełm spotkali się w walce finałowej decydującej o tym, kto przez najbliższy rok będzie dzierżył tytuł Mistrza Polski. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zawodnik z Radomia, który pokonał Chełmianina na punkty 8:1.

Podium kategorii GR 97 kg było ciekawe z dwóch względów. Trzech na czterech zawodników reprezentowało jeden klub (KS SOBIESKI Poznań), a tytuł Mistrza Polski wywalczył Gerard KURNICZAK pokonując w finale na punkty 3:1 brązowego medalistę Igrzysk Olimpijskich w Tokyo 2021, klubowego kolegę Tadeusza MICHALIKA.

Na zapaśniczej macie
- "Gerard Kurniczak pokonuje brązowego medalistę Igrzysk Olimpijskich". Czy to brzmi bardziej jak niespodzianka, czy też powinniśmy się przyzwyczajać do budowania Pana dominacji w kategorii GR 97 kg ?

Gerard KURNICZAK
- Nie chcę nazwać tego niespodzianka, ponieważ jest to ciężka praca, kosztem rodziny i przyjaciół. Z Tadeusz jesteśmy na macie od wielu lat, a dziś  przyszedł czas, gdzie nasze drogi zeszły się na zawodach.

Kategoria GR 130 kg to od kilku lat domena Rafała KRAJEWSKIEGO zawodnika SSA LEGIA Warszawa. Tak było i tym razem. Po wygraniu trzech pojedynków kwalifikacyjnych przez przewagę techniczną stawił się w finale zawodów, w którym miał zmierzyć się z brązowym medalistą Mistrzostw Europy Juniorów 2021, zawodnikiem MKZ UNIA Racibórz Tomaszem WAWRZYŃCZYKIEM, jednak do pojedynku nie doszło ze względu na zgłoszoną kontuzję zawodnika z Raciborza. Tym samym kolejny już piąty tytuł Mistrza Polski w najcięższej kategorii wagowej przypadł Rafałowi KRAJEWSKIEMU.

Wszystkim zdobywcom medali i ich trenerom klubowym gratulujemy sukcesu.
Pełna klasyfikacja i wyniki poszczególnych walk na stronie SPORT ZONA

Opracował: Piotr Werbowy
Zdjęcie główne: Profil FB KS AZS AWF Warszawa