23.02.2022

Cztery brązy okraszone srebrem na Ukrainie.

W dniu 22 lutego we Lwowie na Ukrainie juniorzy stylu wolnego rywalizowali w mocno obsadzonym, międzynarodowym turnieju pamięci Igora Pervachuka.

Bezpośrednio po zakończonym zgrupowaniu, które odbywało się w Zakopanem, juniorzy stylu wolnego pod wodzą trenera Marka GARMULEWICZA udali się na międzynarodowy turniej zapaśniczy do Lwowa. W zawodach oprócz zawodników z Ukrainy rywalizowały również drużyny z Węgier, Mołdawii, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Izraela, Grecji, Słowacji, Łotwy, Białorusi i Polski.

W kategorii FS 79 kg rywalizował Mateusz PĘDZICKI zawodnik ZTA Zgierz, który może uznać te zawody jako bardzo udane. Jako jedyny z polskiej ekipy dotarł do finału i stanął do walki o złoty medal turnieju. Niestety przegrywa ten pojedynek z zawodnikiem gospodarzy i wraca z Ukrainy ze srebrem. W tej samej kategorii na trzecim miejscu podium stanął Filip SZUCKI zawodnik MLUKS Karlino.

 

pedzicki.jpg

Mateusz PĘDZICKI

zawodnik ZTA Zgierz

- "Mimo aktualnej sytuacji na Ukrainie uważam, że turniej Pervachuka stał na wysokim poziomie. Generalnie walczyło mi się dobrze. Od pierwszej walki byłem zmotywowany i skoncentrowany. Pierwsze dwa pojedynki udało mi się wygrać bez straty punktu technicznego. Półfinał wygrałem 7:2 z zawodnikiem z Mołdawi, co dało mi przepustkę do finału turnieju, gdzie spotkałem się z zawodnikiem z Ukrainy. W tej walce zabrakło koncentracji i postawienia twardych warunków, co wykorzystał mój rywal wygrywając ostatecznie ten turniej. Był to mój pierwszy turniej międzynarodowy w grupie juniorów. Oprócz finałowej walki, w której na pewno mogłem zawalczyć lepiej jestem zadowolony z zawodów. Na pewno takie starty dają dużo doświadczenia oraz ,,obwalczenia”, które przyda się później na najważniejszych imprezach".

 

Po brązowe medale sięgnęli również: w kategorii FS 61 kg Dominik Kulczyński zawodnik WKS WZS GRUNWALD Poznań, w kategorii FS 86 kg Jakub KRAWICKI zawodnik WKS ŚLĄSK Milicz oraz w najcięższej FS 125 kg debiutant w kadrze juniorów, Krzysztof CIEŚLAK zawodnik ULKS BIZON Milicz, który w pierwszej swojej walce uległ późniejszemu złotemu medaliście turnieju, aby w kolejnym pojedynku o brązowy medal nie pozostawić żadnych złudzeń i wygrać przez „tusz”.

Medalistom gratulujemy sukcesu, a za wszystkich, którym tym razem nie udało się wywalczyć podium trzymamy kciuki w kolejnych turniejach.

Opracował: Piotr Werbowy
Foto: Євген Краус dla Lviv Wrestling Association

Chcesz byćna bieżąco?

dodaj

* Osobie, która przekazała dane Administratorowi Danych, przysługuje prawo do nakazania “zapomnienia danych”. W każdej chwili może ona zdecydować o wypisaniu się z newslettera poprzez kliknięcie w link przesylany wraz z newsletterem i usunięciu swojego adresu e-mail z bazy danych