Na zapaśniczej macie

Pod wodzą trenerów Dariusza GRZYWIŃSKIEGO i Sławomira ROGOZIŃSKIEGO oraz pod opieką fizjoterapeuty Artura SWAKONIA na matach w Stambule cztery nasze reprezentantki walczyły o „olimpijskie marzenia”.

Do rywalizacji w kategorii WW 50 kg przystąpiło dwadzieścia cztery zapaśniczki, a Polskę reprezentowała w niej Anna ŁUKASIAK. Zawodniczka KS AZS AWF Warszawa bardzo dobrze weszła w turniej. W pojedynku kwalifikacyjnym, w nieco ponad minutę pokonała przez przewagę techniczną 10:0 Greczynkę Marina KARAPANAGIOTIDOU. W pojedynku o ćwierćfinał Polka zmierzyła się z Nigeryjką Miesinnei Mercy GENESIS. Bardzo silna rywalka już w dwudziestej sekundzie przechwytuje nogę naszej reprezentantki i wyprowadza ją poza zonę, a po wznowieniu akcji sprowadza Polkę do parteru. Na minutę przed końcem powiększa swoją przewagę zmuszając naszą reprezentantkę do wyjścia poza strefę i pierwsza runda kończy się niekorzystnym wynikiem 0:4. Całą drugą rundę Polka dominowała w atakach, ale niestety nie udało się jej zakończyć rozpoczynanych akcji i walka kończy się przegraną na punkty 0:4. Rywalka dopiero w półfinale przegrywa swoją walkę, ale ta porażka ostatecznie eliminuje Polkę z dalszej rywalizacji i kończy ona zawody na jedenastym miejscu

Na starcie kategorii WW 53 kg stanęło dwadzieścia siedem zapaśniczek, a w „biało-czerwonych” barwach wystąpiła Jowita WRZESIEŃ. W pierwszym pojedynku, kwalifikacyjnym zawodniczka CSiR Dąbrowa Górnicza w swoim stylu, skupiła się na obronie. W pierwszej rundzie „przyjęła na siebie” pasywną postawę, a po tym jak nie wywiązała się z zadania wykonania akcji w czasie trzydziestu sekund przegrała ją jednym punktem. W drugiej rundzie to przeciwniczka została uznana za pasywną i ona również nie wywiązała się z zadania wykonania akcji. Presja czasu zadziałała. Przy niekorzystnym remisie to rywalka musiała zdobyć punkt i tak też prowadziła walkę. Kilkukrotnie inicjowała akcje wysoko na nogi, jednak Polka świetnie radziła sobie w obronie czekając na możliwość kontry. Po jednej z takich akcji Polka wykorzystuje moment i wykonuje obejście, co wystarczyło do zwycięstwa. Jowita WRZESIEŃ wygrywa na punkty 3:1 z reprezentantką Korei Południowej Seoyoung PARK.

W pojedynku o ćwierćfinał zawodniczka CSiR Dąbrowa Górnicza zmierzyła się z reprezentantką Kazachstanu Marina SEDNEVA. Tym razem scenariusz walki był inny. Kazaszka po minucie walki została uznana przez sędziów za pasywną i przywołana do wykonania akcji. Nie wywiązuje się z zadania, ale pod koniec rundy rusza do odrabiania straty i wtedy zostaje skontrowana przez naszą zawodniczkę, która dwukrotnie dociska ją do maty zdobywając pięciopunktową przewagę na koniec rundy. W drugiej rundzie Jowita WRZESIEŃ spokojnie pilnuje wyniku czekając na możliwość wyprowadzenia kontry, co udaje się na minutę przed końcem walki. Polka sprowadza rywalkę do parteru, ustawia do pozycji zagrożonej, a po chwili dociska i sędzia „odklepuje”tusz” przy prowadzeniu 7:0.

W pierwszej rundzie walki o półfinał Jowita WRZESIEŃ została wezwana przez sędziów do wykonania akcji. W trakcie czasu przymusowej aktywności to jednak rywalka wykonuje obejście i sprowadza Polkę do parteru, jednocześnie „zabierając rękę”. Przeciwniczka w tempie wykonuje dwa wózki. Po chwili dorzuca jeszcze jeden, a akcja wychodzi poza zonę. Przeciwniczka odskakuje naszej zawodniczce na spory dystans punktowy. Do końca walki, pomimo ambitnych, nieustających ataków Polce nie udałoś się odrobić tej straty przewagi i ostatecznie przegrywa na punkty 0:7 z reprezentantką Turcji Zeynep YETGIL. Po przegranej rywalki w półfinale Jowita WRZESIEŃ odpada z dalszej rywalizacji i zajmuje ósme miejsce w turnieju.

Dwadzieścia zapaśniczek stanęło do rywalizacji w kategorii WW 62 kg, w której Polskę reprezentowała Natalia KUBATY. Po pierwszej rundzie pojedynku kwalifikacyjnego zawodniczka ZKS SLAVIA Ruda Śląska schodziła na przerwę z czterema punktami straty, po tym jak przeciwniczka dwukrotnie sprowadziła ją do parteru i wykonała obejście. W drugiej rundzie Polka zdobywa dwa punkty po akcji w parterze po tym jak w starciu udaje się jej przetoczyć napierającą rywalkę przez siebie, jednak przeciwniczka kontrując akcję naszej zawodniczki odrabia jeden punkt wykonując obejście w parterze. Na kilkadziesiąt sekund przed końcem, obejście w wykonaniu Polki, a które otrzymuje dwa punkty, jednak znów zostaje skontrowana w parterze i nasza zapaśniczka ostatecznie przegrywa na punkty 4:6 z reprezentantką Turcji Nesrin BAS. Zapaśniczka znad Bosforu wchodzi do finału i zdobywa kwalifikację, co pozwala zawodniczce z Rudy Śląskiej wrócić do rywalizacji.

W pojedynku repasażowym Polka zmierzyła się z reprezentantką Francji Ameline DOUARRE. Po zdobyciu punktu za pasywność naszej zawodniczki, która nie wykonała akcji w przymusaowym czasie aktywności oraz po  jednej akcji sprowadzenia do parteru rywalka zdobyła trzypunktową przewagę. Polka do końca pojedynku nie odrobiła tej straty i przegrywając na punkty 0:3 odpada z rywalizacji plasując się na piętnastym miejscu turnieju.

Do walk w kategorii WW 76 kg zgłosiło się dwadzieścia zapaśniczek, a z „orłem na piersi” wystąpiła w niej Patrycja SPERKA. Zawodniczka LKS INDUSTRIA ZNICZ Chęciny przegrywa w pierwszej walce kwalifikacyjnej na punkty 0:6 z reprezentantką Italii Enrica RINALDI. Rywalka przegrywa pojedynek ćwierćfinałowy, co zamyka Polce możliwość dalszej rywalizacji w turnieju. Nasza reprezentantka zostaje sklasyfikowana na siedemnastym miejscu.

Dla wszystkich naszych zawodniczek wielkie podziękowania za walkę i emocje. Ostatni „przystanek pociągu do Paryża” nie zmienił bilansu kwalifikacji uzyskanych przez polskie zapaśniczki. Na Igrzyskach w Paryżu wystąpią dwie nasze reprezentantki, a będą to: w kategorii WW 57 kg Anhelina ŁYSAK zawodniczka MKS CEMENT GRYF Chełm i Wiktoria CHOŁUJ zawodniczka AKS Białogard
 
Trzymamy kciuki! Kibicujemy!

Zdjęcia UWW
Opracował: Piotr Werbowy